
Główną przyczyną śmierci pacjentów w przypadku anafilaksji jest zbyt późne podanie adrenaliny. Odwlekanie pomocy do przyjazdu karetki znacznie zmniejsza, albo wręcz przekreśla szanse osoby poszkodowanej na przeżycie. Biorąc pod uwagę, że np. ponad 70%[1] reakcji anafilaktycznych wynikających ze zjedzenia pokarmu zawierającego alergen zdarza się w domu, w gronie najbliższych, warto wyposażać pacjentów, zwłaszcza tych z grup ryzyka, w odpowiednią wiedzę, która może im uratować życie.
Czym jest anafilaksja?
Anafilaksja to poważna, szybko postępująca, potencjalnie śmiertelna systemowa reakcja alergiczna[2]. Nie zawsze udaje się ustalić przyczynę anafilaksji, ale najczęściej jest to jeden z wymienionych poniżej czynników:
dorośli
- leki – ok. 34% przypadków
- pokarmy – ok. 31% przypadków
- ukąszenie owadów – ok. 20%
dzieci
- pokarmy – ok. 70% przypadków
- ukąszenia owadów – ok. 22% przypadków
- leki – ok. 7% przypadków
Częstość występowania anafilaksji to 0,3%, co oznacza, że 3 na 1000 pacjentów w gabinecie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej będzie miało anafilaksję. Należy pamiętać, że to może być każda osoba, niekoniecznie pacjent z alergią.
Jak rozpoznać anafilaksję?
Choroba zaczyna się nagle, a objawy, które nasilają się w błyskawicznym tempie, obejmują dwa obszary:
zawsze
- skórę i/lub błonę śluzową -> pojawia się pokrzywka; obrzęk; rumień
oraz
- układ oddechowy -> duszność krtaniowa; obturacja oskrzeli
i/lub
- układ krążenia -> spadek ciśnienia tętniczego; omdlenie
Anafilaksja rozwija się bardzo szybko. Czas ten różni się nieco, w zależności od alergenu, który wywołał reakcję organizmu. Od momentu kontaktu z czynnikiem alergizującym do wystąpienia objawów niewydolności krążeniowo-oddechowej dochodzi[3]:
- w ciągu 30 minut w przypadku uczulenia na żywność
- w ciągu 12 minut w przypadku uczulenia na ukąszenie owada
- w ciągu 5 minut w przypadku uczulenia na leki
Odpowiednia wiedza = szansa na przeżycie
Podstawą w leczeniu anafilaksji jest adrenalina, która powinna być podana natychmiast po rozpoznaniu objawów. Nie ma bezwzględnych przeciwwskazań do podania adrenaliny w tym przypadku. Zwłoka z reakcją może natomiast kosztować pacjenta życie. Dlatego każdy pacjent z grupy ryzyka musi być świadomy zagrożenia i mieć możliwość zabezpieczenia się przed nim, zwłaszcza, jeśli ma na swoim koncie przypadek/ki anafilaksji. Takim pacjentom warto przepisać adrenalinę, żeby mieli ją przy sobie na wszelki wypadek. Należy tylko uczulić pacjenta na kwestie przechowywania leku
i bezwzględnego przestrzegania terminu ważności.
Przez gabinet lekarza podstawowej opieki zdrowotnej przewija się dziennie przynajmniej kilkunastu pacjentów z grypy ryzyka – alergików lub osób z anafilaksją w wywiadzie. Przy okazji rozmowy na temat stanu zdrowia, albo np. nasilonych objawów alergicznych, warto poruszyć z pacjentami również temat anafilaksji, poinformować o zagrożeniach i przedstawić możliwe rozwiązania. Pamiętać należy, że ta wiedza może uratować życie im, lub osobom w ich otoczeniu. Warto się nią dzielić.
[1] Sicherer S, et al. J Allergy Clin Immunol. 2001;108:128-32.
[2] Simons FE. Anaphylaxis. J Allergy Clin Immunol. 2010;125(2Suppl 2): S161-S181
[3] Pumphrey R. Curr Opin Allergy Clin Immunol 2004;4:285-90
Artykuł powstał na podstawie wykładu prof. dr hab. n. med. Piotra Kuny, przygotowanego na potrzeby sympozjum naukowo-szkoleniowego „Jeden chory, wiele chorób – debata.”
Nie widziałaś/eś jeszcze wykładu? Sprawdź dostępne terminy i zapisz się na sympozjum dla Twojego województwa: kalendarium